sobota, kwietnia 15, 2006

Apetyt rośnie w miarę czekania.


Głodny jestem...

2 komentarze:

Scorcerer Savine pisze...

I szkoda że tego apetytu nie da się tak łatwo zaspokoić.
Cociaż, jak się czegoś chce, to ponoć wszystko się da, prawda?

Anonimowy pisze...

Za długo czekałem, pora coś zjeść...